Obecnie niemal każde firmowe pióro może być napełniane w dwojaki sposób. Do wyboru mamy wygodne i proste w obsłudze naboje oraz tradycyjny atrament, którym napełniamy tłoczek zwany inaczej konwerterem.
ATRAMENTY – KOLORY ZAKLĘTE W KAŁAMARZU
Często się zastanawiamy czemu nie kupić tańszego atramentu innej marki? Przecież płyn jest taki sam. Otóż nie do końca. Okazuje się, że budowa pióra jest bardzo delikatna i producent danego instrumentu piśmienniczego specjalnie dopasowuje gęstość i skład, aby przepływ atramentu był niezakłócony i płyn nie wysychał. Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami przykładowo pióra Caran d’ Ache, a kupujemy atrament innej marki, może się zdarzyć, że będziemy zmuszeni częściej pióro czyścić. A zaschnięta i brudna stalówka, to z pewnością nie jest pożądany efekt. Dlatego warto stosować atrament przypisany do konkretnego pióra.
ATRAMENTY – KOLOROWY ZAWRÓT GŁOWY
PARKER
WATERMAN
CARAN D’ACHE
SZLACHETNA MOC INKAUSTU
Dobry atrament nie powinien wysychać zbyt szybko ani przebijać papieru. Oczywiście jakość papieru też ma tu znaczenie. Widok pióra i atramentu wywołuje z pewnością nostalgię u miłośników ekskluzywnych instrumentów piśmiennych. Niemal zapomniana sztuka kaligrafii na szczęście wciąż istnieje i ma swoich wiernych wyznawców.